..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » Bag End

   » Nasza Twórczość

   » O Tolkienie

   » O Śródziemiu

   » Piwnica Bag End


>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

  Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0
Elen Sila Lumenn Omentielvo!
Witaj w Bag End

Fauna i flora Ardy

,,Nim na Świecie pojawiły się Elfy i ludzie, wszystkie rzeczy nazywano kelwarami, bądź olwarami. Kelwarami były zwierzęta i wszystkie poruszające się stworzenia, olwarami zaś żyjące istoty, które rosły, zapuszczając korzenie w ziemi. Kelwary obdarzone były zwinnością stóp i delikatnością umysłu, która pozwalała im wymykać się zagładzie, olwarów zaś strzegły potężne duchy'
Bestiariusz Tolkienowski' strona 102

Kelwary

W Śródziemiu żyły dobre i złe kelwary, dla ułatwienia opiszę je według tego właśnie podziału.
Sługi Zła
Wilki- nazywane również wargami. Zostały wyhodowane w Utumno, jeszcze przed rozbłyśnięciem Słońca. W niektórych bitwach (patrz. Bitwa Pięciu Armii) dosiadali ich orkowie, zwani byli jeźdźcami na wilkach. W Wojnie o Pierścień rozgromiono tak orków, jak i wargów, po poniesionej klęsce nigdy więcej nie nękały mieszkańców Śródziemia.

Wilkołaki- najprawdopodobniej wyhodowane na bazie wilków, ale większe i silniejsze. Ich wodza zabił dopiero wielki wilczur Huan.

Pająki- zanim jeszcze Valarowie do końca ukształtowali Ardę, Melkor (Morgoth) przeciągnął na swoją stronę wielu Majarów. Niektórzy przybrali postacie wielkich pająków, najpotężniejszym z nich była Ungolianta, a w czasie Wojny o Pierścień jej córka, Szeloba Wielka. To właśnie ona (Ungolianta) zabiła Dwa Drzewa Valinoru. Po zabiciu Szeloby i pokonaniu Saurona pająki nie nękały już Ardy, a przynajmniej nie były już wielkie.

Wrony- w Śródziemiu powszechnie uważano, że te padlinożerne ptaki przynoszą złu wieści. Jak wiadomo, wronami posługiwał się Saruman Biały.

Wrońce- wśród legend hobbitów, jedna opowiada o ptakach żyjących na Martwych Bagnach, które pożerają resztki z ofiar Płakunów.

Gady- patrz. Smoki

Kraken- kolejny stwór stworzony przez Morgotha. Jak on śmiał mutować śliczne ośmiorniczki? Ostatniego Krakena widziano przy wrotach Morii, chyba go nie zabili.

Smoki- były to najgroźniejsze ze stworzeń wyhodowanych przez Melkora w Angbadzie. Dzielono je na Smoki Zimne i Smoki Ogniste. Smoki Zimne broniły się jadem i pazurami; do nich należały podstępne węże i smoki bez skrzydeł. Smoki Ogniste, Uruloki, były najgroźniejszymi stworzeniami, gorszymi nawet od Balrogów; pierwszym z nich był Glaurung, Ojciec Smoków. Jednym z ostatnich smoków jakie zabito był Smaug Złoty, pokonany przez Barda z Dall.

Wampiry- to strrraszne, krwiopijcze nietoperze Śródziemia. Te nitopyrze nie wiadomo z czego stworzone, z ptaka, czy ze ssaka, budziły powszechną panikę, aż się boję.

Sługi Dobrych Sił

Orły- były posłańcami Manwego Sulime, najpotężniejszego z Valarów. Na jego polecenie strzegły Gondolinu, Ukrytego Królestwa, walczyły w Nirnaeth Arnoediad, Bitwie Pięciu Armii, Wojnie o Pierścień i wielu innych. Są największymi i najśmiglejszymi ptakami Ardy, królami ptaków. Pierwszym i najpotężniejszym orłem był Thorondor, który uratował Maedhrosa, uniósł ciało Fingolfina z pola walki i głęboko zranił w twarz Morgotha. Innym orłem, o którym wspominają kroniki, był Gwaihir, król wiatrów, przyjaciel Mithrandira.

Łabędzie- były one ptakami Ulma, pomogły przetransportować Telerich na Tol Eressei do Nieśmiertelnych Krain, prowadziły również Tuora, ojca Earendila.

Kruki- były posłańcami i przyjaciółmi krasnoludów. Znały wiele języków, ale z krasnoludami rozmawiały w mowie westron, niosąc mi wieści i pomoc.

Wilczury- zostały wyhodowane przez elfy, do polowań, lub obrony przed wilkami i wilkołakami. Najpotężniejszym z nich był wyhodowany przez Oromego Huan, który bardzo pomógł Berenowi i Luthien, pozbawił Saurona ciała (sprawił, że zniknął na wieki) i zabił wodza wilkołaków, który miał w żołądku Silmaril, lecz sam odniósł śmiertelne rany. Było mu dane przemówić trzy razy ludzkim głosem.

Konie- następcy Nahara, wielkiego białego rumaka Oromego, który krzesał ogień kopytami. Najbardziej zbliżone do niego były Mearas, książęta spośród koni, żyjące w Rohanie. Najsławniejszym koniem był Cienistogrzywy, najpiękniejszy i najśmiglejszy z koni, wierzchowiec Gandalfa Białego, który stoczył na nim pojedynek z Nazgulami.

Bawoły Arawa- nazywane tak przez Giondorczyków na cześć Oromego, które je sprowadził do Śródziemia (Orome w sindarinie to Arawe). Żyły w pobliży morza wewnętrznego Rhun, wysoko ceniona za piękne poroże; jeden z tych rogów, wysadzany złotem miał Boromir.

Drozdy- zamieszkiwały przede wszystkim Erebor, zaprzyjaźniły się z krasnoludami i ludźmi.

Słowik- Dulin, Tinuviel. Elfy bardzo sobie cenią jego piękny, czysty głos. Na jego cześć Luthien nadano przydomek Tinuviel.

Kucyki- małe konie, wierzchowce hobbitów.

Wilwarin- piękny, kolorowy motyl. (Admirał, czy Rusałka Pawik? Toci zagadka)

Olwary

Rośliny ciężko podzielić na dobre i złe, więc zostaną tu zapisane bez jakiegoś szczególnego podziału.

Huorny- były to drzewa, które jakby ożyły, mogły przemieszczać się, rozmawiać z niektórymi istotami, ciężko je było zbudzić, lecz tak jak entowie były straszliwe w gniewie. Wyglądały tak jak drzewa. Niektóre z nich były dobre, lecz serca innych zamroczyło zło. Jednym z huornów była wierzba zwana Staruchą, która zwiabiała wędrowców swoim słodkim śpiewem, a potem wciągała do swego żołądka. Jedynie Tom Bombadil miał nad nią kontrolę.

Athelas- Królewski Liść. Mówiono, że w rękach króla potrafi leczyć, co znalazło potwierdzenie w czasie Wojny o Pierścień.

Drzewa Valarów- Gdy Melkor zniszczył Latarnie, Yavanna stworzyła największe dzieło swojego życia- Dwa Drzewa Valinoru. Starsze, Teperion, było srebrne, a z jego liści skapywała srebrna rosa, z której Varda uczyniła nowe gwiazdy, po śmierci wydało tylko jeden srebrny kwiat, z którego powstał Isil, księżyc. Młodsze, Laurelin, było złote i dawało9 złotą rosę, a jego ostatni złoty owoc nazwano Anar, słońce. Potem podążały po niebie w ustalonej kolejności.

Elanor- Gwiazda słoneczna rosła w Lothlorien, na Kerin Amroth, w miejscu zaręczyn Aragorna i Arweny.
Fajkowe ziele-Galenas, do Śródziemia przybyło z Numenoru, lecz tam ceniono je jedynie za piękne kwiaty; dopiero hobbici odkryli, że jest to wspaniała roślina do palenia fajek, a najbardziej cenili sobie liście z Ćwiatrki Południowej, Starego Tobby'ego. Potem zwyczaj palenia fajek rozprzestrzenił się wśród ludzi, u elfów raczej nie.

Jeżyny z Mordoru- podobno w Mordorze nie rosła ani jedna roślina. A jednak, chociaż tamtejsze jeżyny bardziej przypominały drut kolczasty, niż krzak, ale zawsze coś.

Mallorny- (prawidłowa liczba mnoga brzmi mellyrn; przyp.tłum;) kolejna roślina rosnąca w Numenorze, której nasiona dostała Galadriel od Tar-Aldariona. Drzewa te pięły się w górę, ich kora była srebrzysta i gładka, pięły się tylko w górę, nie rozrastały po bokach, ich liście, pobone do bukowych z góry były bladozielone, a u dołu srebrzyste, jesienią zaś nie upadały, lecz okrywały się lekkim złotem.

Mallosy- śnieżno złote, śliczne, małe kwiatki rosnące nie opodal ujścia Anduiny.

Neldoreth- po prostu bóki.

Nifredile- mówią, że gdy na świat przyszła jedyna córka pani z rodu Majarów i Eldara, Luthien Tinuviel, na ziemi pojawiły się malutkie białe kwiatki, Gwiazdy Ziemi. W późniejszych czasach nifredile rosły razem z elanorami w Lothlorien, na wzgórzu Kerin Amroth. Tam też wierność śmiertelnikowi ślubowała Arwena Undomiel, w której, jak powiadano, odrodziła się uroda Luthien.

Niembrethile- brzozy, mają nieco ciekawszą historię niż buki. To z nich zbudowano ,,Vingilota', statek, którym Earendil żeglarz przepłynął morze Belgaer i dotarł do Nieśmiertelnych Krain.

Simbelmyne- Niedaleko Edoras, miasta władców Rohanu, znajdowały się wielkie kurhany władców, porastały je malutkie kwiaty, wyglądające jak płatki śniegu. Nazywały się one Simbelmyne, co we Wspólnej Mowie znaczy Niezapominka (Niezapominajka?). Podobno w nocy świecą jak gwiazdy, lub jasne oczy elfów.

Szubienicznik- na mokradłach, tam gdzie żyją Wrońce i Płakuny jest również ziele, szubienicznik, zwisające z drzew. Niestety nic o nim nie wiadomo bliższego.

Tasarion- wierzba. Były to jedne z najstarszych drzew Ardy, były silne i długowieczne. Chociaż największy ich las, Nan-Tasarion nie przeżył zatopienia Beleriandu, to żyją one do dziś, po rozsiewane po różnych zakątkach Ardy.

Drzewa Numenoru- oiolaire, lairelosse, nessameldas, vardarinnataniquelasse, yavannamire i malinorne (mallorn, jednak w Lothlorien nigdy te drzewa nie osiągnęły takiego wzrostu, jak w Numonorze).

Myślę, że to jest koniec opisów kelwarów i olwarów. Mogą być tu jakieś braki, ale jestem tylko człowiekiem (no, może elfem), ale na jedno wychodzi. Piszcie do mnie na mail: [email protected] Sami też możecie uzupełnić ów wykaz roślin i zwierząt Śródziemia.

Autorka: Zirael
Prawo do publikacji: Elessar
Zireael
komentarz[9] |

Komentarze do "Fauna i flora Ardy"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.



  Ankieta
   Czy jako użytkownik Elixiru będziesz publikował na BagEnd?
TAK
NIE
NIE WIEM
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

  Top 10
   Rozdroża - Po...
   Gollum
   Postacie z 'H...
   Broń biała
   Słynne konie
   Gimli
   Jedyny Pierśc...
   Bilbo le hobb...
   Frodo Baggins
   Les Chansons ...

  Shoutbox
© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal

Strona wygenerowana w 0.023619 sek. pg: