>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
userzy w serwisie: gości w serwisie: 0 |
|
|
|
Elen Sila Lumenn Omentielvo!
Witaj w Bag End
|
Belegorn Amarth
Odcinek I:
Powtórka z rozrywki
Earvinien Thrullic biegł w stronę oberży „Ruda Kita Lisa”. Wielkie krople deszczu uderzały o jego ciemno niebieski płaszcz. Jego skórzane buty były całe w błocie. Przystanął pod drzwiami karczmy. Zdjął z głowy kaptur i pchnął drzwi. W środku było ciepło i przytulnie. Podszedł do lady i zamówił kufel piwa, który wychylił jednym haustem.
- Szukam dwóch elfów: Belegorna Amarth i Akallbetha Ainura. – Powiedział wycierając rękawem pianę z ust.
- Nie ma ich tutaj, proszę pana. Ostatnim razem zniszczyli doszczętnie mój przytułek i od tej pory nie mają tutaj wstępu. – Oznajmił karczmarz William. - Podobno jest tak we wszystkich karczmach w okolicy.
- Dziwne, dostałem od nich wiadomość, że są tutaj … - Zamyślił się Earvinien gładząc swoją kozią bródkę. Karczmarz oparł ręce na ladzie i pochylił się w stronę młodzieńca.
- Jest pan pewien, że powinni tutaj być? – Szepnął. Thrullic potwierdził, wtem karczmarz machnął ręką, dając znak swoim ochroniarzom, aby podeszli.
- Słuchajcie, dostałem cynk, że Belegorn i Ainur są w mojej karczmie.
- A cóż to za jedni? – Spytał chrapliwym głosem jeden z obrońców, dzierżąc w dłoni niewielki sztylet z czaszką jaszczurki na rękojeści.
- Ci, co zdemolowali mi ostatnio chałupę! – Krzyknął. W jego głosie dało się już odczuć niezwykłą wrogość. – Macie przeczesać całą oberżę. Szukajcie dwóch wysokich elfów z ciemnymi włosami i o psychodelicznym spojrzeniu. – Jak rozkazał tak zrobili, obrońcy zaglądali każdemu w oczy, szukając w nich tego dziwnego czegoś (byli za tępi, by zrozumieć słowo „psychodeliczny”). Jeden z nich, ten wyższy i szerszy w barach, wszedł do drugiego pomieszczenia. Nie było go długo, toteż drugi poszedł sprawdzić czy wszystko w porządku. Wtedy rozległ się potężny krzyk, który wstrząsnął salą.
- TO ONI!!!!… - Potem dało się usłyszeć łomot uderzanego u podłogę grubego cielska. Z pomieszczenia wyskoczył Belegorn, ubrany w czarny płaszcz z kapturem, zieloną koszulę i ciemnobrązowe spodnie. W ręku dzierżył, zakrwawiony miecz.
- Ainur, zostaw to ścierwo, schędażamy stąd! – Krzyknął przeskakując nad stolikiem i upadając na podłogę. Kiedy starał się podnieść poczuł na szyi ostrze miecza. Elf przełknął ślinę widząc wkurwionego oberżystę stojącego nad nim z ostrym przedmiotem w ręku.
- Zostaw go pieprzony matkojebco! - Krzyknął Akall biegnąc w ich stronę i wymachując dwoma sztyletami, zabranymi ochroniarzom. Chciał efektownie rzucić się na karczmarza, lecz jeden z gości postanowił go bronić. Płynnym ruchem złapał za krzesełko i cisnął nim w elfa. William podniósł miecz do góry celując w pierś bezbronnego elfa. Wtedy to szklany kufel roztrzaskał się na jego łysej głowie.
- Earvinien… - Odetchnął z ulgą Bele. Lecz nie na długo. Goście siedzący w karczmie postanowili stanąć po stronie gospodarza, podnieśli się z miejsc i dobyli broni.
- Nie pozwolimy, aby takie bezczelne gówniarze niszczyły to, co najlepsze w naszym mieście!! – Warknął bezzębny, lecz potężnie zbudowany krasnolud.
- Chodzi o ten kufel? – Thrullic pobladł i powoli zaczął cofać się w tył. – Ja… Ja odkupię, słowo.
Bele podniósł się z ziemi, podniósł lezące obok miecze (swój i Williama) i wrzasnął do młodzieńca.
- Kretynie, nie tłumacz się tylko cuć, Ainura, bo bez niego zginiemy marnie!
Earvinien podszedł do nieprzytomnego Akallbetha i zaczął delikatnie uderzać go w twarz.
- Bel, nie skutkuje! – Wrzasnął wystraszony.
- Wal mocniej, to twarda sztuka! – Odpowiedział Amarth błyskawicznie tnąc swoich napastników.
Thrullic usiadł elfowi na piersi i począł bić go po twarzy z całej siły. Wtem Ainur się przebudził. Podniósł się z ziemi krzycząc i zrzucając młodzieńca na ziemię.
- No dobra chłopcy! Zatańczymy!? – Krzyknął Ainur, a na jego twarzy pojawił się jego najbardziej psychodeliczny uśmiech.
Ciąg dalszy nastąpi…
strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] |
komentarz[39] | |
|
|
|
|
|
Komentarze do "Rozdroża - Poszukiwanie Medalionu Księżyca" |
|
|
|
|
|
|
|
|